Komentarze: 0
W seksie jak w tańcu - najlepiej by była do tego przynajmniej para. Bo samemu każdy może się gibać, ale co to za frajda. Dopiero w duecie można wykorzystać mnogość układów, kroków i pozycji. Czasem, by poszło gładko, trzeba zapewnić dodatkowy poślizg dla zapewnienia maksimum doznań i przyjemności.
Ogólnie lubrykanty mają za zadanie zapewnić dodatkową wilgotność pochwy lub odbytu i tym samym zmniejszyć tarcie w trakcie stosunku oraz zapewnić dodatkowe doznania. Zasadniczo można je podzielić na żele na bazie wody i silikonu. Pierwsze mają zwykle bardziej naturalny skład, nie powodują alergii czy podrażnień, ale mogą być niewystarczające i trzeba użyć ich większą ilość. Drugie są droższe, ale mają lepsze właściwości nawilżające- nie wolno stosować ich z gadżetami sylikonowymi.
Warto przy wyborze odpowiedniego sprawdzić ich skład. Najlepsze lubrykanty z Sex Shop 112 są pozbawione N-9, cukru, substancji oleistych i gliceryny - przyczyniają się one do powstania zakażeń i infekcji pochwy przez stworzenie doskonałych warunków dla drobnoustrojów chorobotwórczych. Ponadto prowadzą do uszkodzeń prezerwatyw, obniżając ich skuteczność. Dobrze, jeśli w składzie lubrykantu znajdzie się aloes, rumianek, len czy pantenol- gdyż te składniki oprócz zapewnienia dodatkowej wilgotności, mają działanie przeciwzapalne i regenerujące.
Oto 3 najlepsze lubrykanty, po które warto sięgnąć, gdyż są produkowane specjalnie z myślą o kobietach:
1. Łagodny lubrykant dla kobiet Swede Global - na bazie wody, w składzie nasiona lnu, aloes, rumianek, o pH zbliżonym do tego w pochwie nie zaburza flory bakteryjnej okolic intymnych.
2. Lubrykant osobisty Lelo - na bazie wody, zawiera wyciąg z liści aloesu zapewniając dłuższe nawilżenie i regenerację błony śluzowej.
3. Lubrykant Pink - na bazie silikonu (jest też na bazie wody), zawiera witaminę E oraz wyciąg z aloesu, może być używany w wodzie, jest gęstszy i bardziej wydajny, do stosowania ze wszystkimi gadżetami erotycznymi z wyjątkiem sylikonowych.
Warto zadbać o odpowiednie nawilżenie okolic intymnych podczas stosunku nie tylko by czerpać maksimum satysfakcji, ale też uniknąć infekcji.